Uważany za jednego z najwybitniejszych współczesnych artystów w Kazachstanie. Reżyser i krytyk teatralny. Aktywista Frontu Narodowego "Khalyk Maidany". 3.02.2012 r. oskarżony z dwóch artykułów kodeksu karnego: art. 164 - "podżeganie do niepokojów społecznych", art. 170 - "nawoływanie do obalenia ustroju konstytucyjnego".
3.07.2012 r. zwolniony z aresztu po silnej kampanii wsparcia ze strony społeczności międzynarodowej, w szczególności Niemiec. Przeniesiono go z grupy oskarżonych do grupy świadków. W sierpniu 2012 r. uhonorowany Nagrodą Goethego za wkład w rozwój kultury i języka niemieckiego w Kazachstanie.
Dziennikarz, lider młodzieżowj organizacji "RUKH PEN TIL" (RUK PEN TIL). Kierowana przez niego organizacja wspierała postulaty strajkujących pracowników w Zhanaozen.
Od 15.06.2012 r. dо 12.07.2012 r. przebywał w areszcie. W obronie 24-letniego dziennikarza wystąpiła organizacja Reporterzy bez Granic, a także Federacja Dziennikarzy Włoch. 12.07.2012 r. przeniesiono go z grupy oskarżonych do grupy świadków.
Jedna z liderek ruchu strajkowego w Zhanaozen. W maju 2011 r. zwolniona za udział w strajku pracowników naftowych Zhanaozen. 3.01.2012 r. została zatrzymana pod zarzutem organizowania "masowych zamieszek" w grudniu 2011 r.
W kwietniu 2012 r. podczas składania zeznań przed sądem Roza Tuletayeva poinformowała o stosowaniu wobec niej tortur: w czasie przesłuchań była wieszana za włosy, duszona przy użyciu worka na śmieci oraz uciskano jej jelita przy użyciu metalowego pręta, a także grożono, że śledczy "mogą złamać życie jej 14-letniej córce".
Sąd odmówił wszczęcia sprawy na podstawie jej zeznań o torturach. 4.06.2012 r. skazana na 7 lat pozbawienia wolności. 6.08.2012 r. sąd apelacyjny zmniejszył jej wymiar kary do 5 lat więzienia − prawdopodobnie za złożenie zeznań przeciwko Vladimirowi Kozlovowi.
Prawnik związku zawodowego spółki KarazHanbasmunai. Aktywnie uczestniczyła w walce o podwyższenie płac dla pracowników naftowych. Aresztowana na początku strajku 25.05.2011 r.
Skazana na 6 lat kolonii karnej na podstawie art. 164 pkt 3i art. 334 pkt 2 za "podżeganie do nienawiści społecznej" oraz "łamanie porządku poprzez organizowanie nielegalnych zebrań, pikiet, marszów ulicznych i demonstracji". W jej obronie wystąpiła m.in. organizacja Human Rights Watch.
W marcu 2012 r. została przeniesiona do aresztu domowego, a wyrok został skrócony do 3 lat.
Jeśli wolność słowa zostanie odebrana wtedy głupi
i cisi będziemy prowadzeni jak owce
na rzeź.