Do siedziby Fundacji Otwarty Dialog dotarł list napisany w połowie grudnia 2013 r. przez Vladimira Kozlova. Kozlov dziękuje w nim za podejmowanie działań mających mu pomóc, wyraził też chęć spotkania się z przedstawicielami Fundacji, po tym jak opuści więzienie.
Poniżej publikujemy przetłumaczony fragment listu.
"Witam serdecznie, Ludo, Bartku i wszyscy, którzy jesteście
z nami!
Spróbuję przekazać zachwyt jaki wywołał we mnie list, który od
was dostałem razem z waszym (tj. Open Dialog Foundation) raportem w
mojej sprawie :))))!!! A nawet więcej. Moje słabe serce więźnia
sumienia :) ledwo zdołało wytrzymać tak nieoczekiwaną radość. Moje
największe wyrazy wdzięczności. I jeszcze większe podziękowania za
wasz udział, za wasze współczucie, za ten ogrom ciężkiej pracy,
który znalazł odzwierciedlenie w tym wspaniale, profesjonalnie
przygotowanym pod każdym względem materiale jaki stanowi raport.
Rzecz jasna wiedziałem o tym, że wiele robicie w tym kierunku, aby
moja sytuacja zmieniła się na lepsze, żebym mógł wrócić do domu,
żebyśmy jak najszybciej mogli się spotkać, tam "U Szwejka"… Ale
jakość wykonanej pracy, jakość raportu świadczy o czymś więcej - o
szczerości, o waszym człowieczeństwie, o waszym stosunku wobec
mnie, Aliyi, wobec nas, wobec naszego ukochanego kraju. Nisko chylę
czoło składając wyrazy największej wdzięczności dla was i tych
wszystkich osób, które w taki lub inny sposób stały się
współuczestnikami mojego losu, i proszę was przy okazji, by
koniecznie przekazać im wszystkim (nazwisk nie będę wymieniał w
obawie, że przypadkiem o kimś zapomnę i w ten sposób urażę) moje
najgłębsze wyrazy wdzięczności, moje słowa podziękowania i
obietnicę, że uczynię to osobiście, kiedy tylko będzie mi dana taka
możliwość. [...] "